22 kg.

Luki, czym ty się przejmujesz? zdjęcie wstawiałaś wcześniej też mowiłaś że masz duzo na plusie a widac po tobie tego nie bylo:) Widocznie masz taki organizm. Przy dwójce maluchów zrzucisz szybko te kilogramy:) Ja też niby się pilnuje a waga ciągle mi rośnie.. I nic nie moge na to poradzić, chyba ze zaczne biegac z rana dookoła bloku;))) Ja mam już 8,5.. Diabetolog się drze ale co ja zrobie? 

Dobrze weronka, że apetyt ci wrócił, więcej witamin z jedzenia będziesz miala. 

Ja też zdecydowanie szybciej się męczę. A moja mała też wcale nie daje odetchnąć:) choć teraz jest w przedszkolu do ok 12.30 to na spokojnie mogę dom sprzatnać i obiad przygotować jakiś. Ale wczoraj takie bóle kręgosłupa mnie nagle złapały ze nie wiem... ni stać ni siedzieć. Ale przeszlo:)

no tak, zalezy kto z jaka waga startowal, wlasnie czzytalam Karolina to pytanie o zadalas, eh maja pomysly dziewczyny....

dzieki dziewczyny, dzis mam jakiegos dola, ogladalam wczorajsza UWAGE i gdzies sobie glowe nabilam, jak sie wogole czujecie? kiedy bedziecie rozstawiac lozeczko? przed pojsciem do szpitala czy po powrocie? ja przed,zeby juz stalo ttak wszystko jak  mi sie podoba:)

ja mam 30 marca, wiec nie dlugo, wiesz co Karolina samo to,ze go obwinia nie jest w porzadku, bo jak pisalas krecila na boku z jakimis innymi kolesiami to kto to wie czy na prawde bylo dziecko i czy ona rzeczywiscie byla w tej ciazy, podpowiedz bratu zeby poszedl z nia do tego lekarza i ze po prostu jest ciekawy co dalej jakby sie starali o dziecko czy trzeba jakies moze badania zrobic itp, i jesli nie bedzie chciala sie z nim wybrac do lekarza to sprawa jasna,ze sciemnia, jejku jaka to glupota lapac faceta na takie gadanie,zeby czul sie winny albo wgl na dziecko;/