 U mnie nie było żadnych problemów. Początkowo koty były bardzo zainteresowane nowym domownikiem, ale jak już skończyły wszystko wąchać to fakt, że rodzina się powiększyła przeszedł do porządku dziennego. Jak Staś był już trochę większy i ciągnął za ogon to Hipis nawet go nie gryzł. Żeby się bronić musiał być już w poważniejszym niebezpieczeństwie ;)
                U mnie nie było żadnych problemów. Początkowo koty były bardzo zainteresowane nowym domownikiem, ale jak już skończyły wszystko wąchać to fakt, że rodzina się powiększyła przeszedł do porządku dziennego. Jak Staś był już trochę większy i ciągnął za ogon to Hipis nawet go nie gryzł. Żeby się bronić musiał być już w poważniejszym niebezpieczeństwie ;)2014-06-12 11:54 
        |
         
        
        
    Dziewczyny mam 2 koty w domu i zastanawiam się jak zareagują na niemowlaka macie jakieś doświadczenie w tej kwestii?? ( nie interesują mnie opinie np kot zagryzie itp bo przez 4 lata już dawno musiała bym nie żyć :) do mam które mają dziecko i kota
TAGI
            
                                Brak tagów, bądź pierwsza!
                
                    
                                    
        Najlepsza odpowiedź!
 U mnie nie było żadnych problemów. Początkowo koty były bardzo zainteresowane nowym domownikiem, ale jak już skończyły wszystko wąchać to fakt, że rodzina się powiększyła przeszedł do porządku dziennego. Jak Staś był już trochę większy i ciągnął za ogon to Hipis nawet go nie gryzł. Żeby się bronić musiał być już w poważniejszym niebezpieczeństwie ;)
                U mnie nie było żadnych problemów. Początkowo koty były bardzo zainteresowane nowym domownikiem, ale jak już skończyły wszystko wąchać to fakt, że rodzina się powiększyła przeszedł do porządku dziennego. Jak Staś był już trochę większy i ciągnął za ogon to Hipis nawet go nie gryzł. Żeby się bronić musiał być już w poważniejszym niebezpieczeństwie ;)Odpowiedzi
 My mamy psa i kota i oba zwierzęta zaakceptowały Hankę bez żadnych problemów. Obecnie mała ma już prawie 10 miesięcy i kot ją uwielbia tylko, że trzeba uważać, bo mała chce go ciągnąć za ogon
                My mamy psa i kota i oba zwierzęta zaakceptowały Hankę bez żadnych problemów. Obecnie mała ma już prawie 10 miesięcy i kot ją uwielbia tylko, że trzeba uważać, bo mała chce go ciągnąć za ogon
				
				
									
    
    
 
				
    
    
 
				
    
    
 U mnie nie było żadnych problemów. Początkowo koty były bardzo zainteresowane nowym domownikiem, ale jak już skończyły wszystko wąchać to fakt, że rodzina się powiększyła przeszedł do porządku dziennego. Jak Staś był już trochę większy i ciągnął za ogon to Hipis nawet go nie gryzł. Żeby się bronić musiał być już w poważniejszym niebezpieczeństwie ;)
                U mnie nie było żadnych problemów. Początkowo koty były bardzo zainteresowane nowym domownikiem, ale jak już skończyły wszystko wąchać to fakt, że rodzina się powiększyła przeszedł do porządku dziennego. Jak Staś był już trochę większy i ciągnął za ogon to Hipis nawet go nie gryzł. Żeby się bronić musiał być już w poważniejszym niebezpieczeństwie ;) 
				
    
    
 
            

 
             
             
             
             
            

 
            