Dziewczyny, moze ktoras z Was mnie troche uspokoi bo ciagle się martwię. Przed samą ciążą poszlam na basen i złapałam grzybice i zapalenie i na to dostalam antybiotyk- azytromycyne (taki na 3 dni). Jest to lek z grupy B, dokladnie B3, ktory moze powodowac uszkodzenia plodu. 3 tygodnie pozniej okazało się, ze jestem w ciązy... W czasie kiedy bralam ten lek dziecko akurat się "tworzyło". Moja ginekolog mowi ze raczej gdyby mialo sie cos stac to poronienie by bylo natychmiastowe, ale ten ginekolog ktory mi to zapisal w ogole nie powinen go dawac przy koncu cyklu bo zawsze moze byc prawdopodobienstwo ciazy, tym bardziej ze ja chcialam dziecka... Niby wszystko jest teoretycznie ok, ale strasznie boję się, ze moglo to mu zaszkodzic :/ Jak mozna to zbadac? Czy ktoras z Was miala cos podobnego?
Odpowiedzi
"Tak wczesny etap ciąży jest stosunkowo bezpiecznym etapem, jeśli chodzi o czynniki uszkadzające płód. Dopiero między 6-9 dniem od zapłodnienia jajo płodowe dociera do macicy i rozpoczyna się proces implantacji, czyli zagnieżdżania . W tym czasie zarodek tak naprawdę nie ma kontaktu z organizmem matki. Funkcję odżywczą i ochronną pełni najpierw trofoblast, czyli zewnętrzna warstwa komórek, a następnie płód jest odżywiany przez śluzówkę macicy. Dopiero potem trofoblast wiąże się z macicą przekształcając się w kosmówkę i to są początki tworzenia się łożyska."
Barbara Pilucik Położna, specjalistka opieki przed i okołoporodowej, posiada licencjat położnictwa Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.