2 miesiące dziubka. i cała reszta...
Komentarze: 1Mały dziubek kończy jutro 2 miesiąc. Czas leci tak sobie bo ciągle pamiętam straszne początki... Najpierw brak pokarmu w miersiach, potem gwałtowny nawał i guzy...... Czytaj dalej »
Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad ślubem cywilnym. Zawsze marzył mi się ślub kościelny a potem wielkie wesele, ale niestety przez najbliższy czas nie ma na to finansów... Rodzinę mam wielką i utrzymuję z nią bardzo dobre kontakty, ale niestety nie mogę ich wszystkich na ten cywilny zaprosić. Myślę tylko nad rodzicami, świadkami, moją siostrą i babcią (przyszły mąż nie ma rodzeństwa).
Po ślubie cywilnym myślałam nad uroczystą kolacją w jakiejś restauracji. Zastanawia mnie tylko jak to wszystko by wyglądało? Będziemy tylko siedzieć i jeść??? Głupio troszkę. Tym bardziej że razem z parą młodą będzie 12 osób. Z menu nie miałabym problemów tylko czy kilka potraw mogłabym przynieść z domu? Czy wszystko bym musiała zamawiać w restauracji>?
Mały dziubek kończy jutro 2 miesiąc. Czas leci tak sobie bo ciągle pamiętam straszne początki... Najpierw brak pokarmu w miersiach, potem gwałtowny nawał i guzy...... Czytaj dalej »
Szymonek jest z nami już ponad 2 tygodnie. Szczerze powiem, że moje dni wyglądają tak samo. Nakarmię małego i odrazu korzystam z okazji żeby pospać. Budzę się... Czytaj dalej »
Dnia 5.11.2012 od samego rana podłączyli mnie pod oxytocynę, ponieważ byłam już 8 dni po terminie i nic się nie działo. Skurcze po kroplówce konkretne na ktg... Czytaj dalej »
Jestem od środy w szpitalu. Co ktg to kilka skurczów więcej z czego oczywiście jestem zadowolona ;) (niestety nie wyczuwalne jakoś...) Tak więc dostałam dziś... Czytaj dalej »
Eh w niedziele minął termin a tu dalej cisza... Żadnych odchodzących wód czy czopów... Jeden skurcz na tydzien. Samotny strzelec! Porazka! Dłonie i stopy coraz... Czytaj dalej »
Porażka. Dziś wypisali mnie ze szpitala. Zero rozwarcia... Najmniejszego...;/ skurcze jako takie są ale nie odczuwalne. Zostaje tylko czekać...;/ Czytaj dalej »
Jutro prawdopodobnie ostatnia wizyta przed porodem u Gin. Jak również prawdopodobnie wyląduję jutro już w szpitalu by "poleżeć i poczekać" jak to ujeła moja... Czytaj dalej »
Tak jak nie bałam się przez całą ciążę porodu, tak teraz boję się kolejnego dnia....:( eh a to wszystko przez głupi teledysk...... Czytaj dalej »
Dziś skończyłam 38 tc.! Wczoraj dokonaliśmy z J. ostatnich zakupów tj. pościel, ręcznik i drobne rzeczy dla mnie do porodu. WSZYSTKO jest! Wszystko czeka! My... Czytaj dalej »
|
i zadaj pierwsze pytanie!