Jest juz taki duzy, wazy ponad 6kg. mam co nosic :) Smieje sie do nas codziennie, gaworzy juz tak duzo. Ja mu spiewam: Poszlo dziewcze po ziele... a on patrzy, jakby mu mialy oczka wyskoczyc :) Do tego mi akompaniuje po swojemu :) Cudowny jest. Malo placze, chyba, ze glodny. Wtedy potrafi porzadnie syrene wlaczyc i niecierpliwy okropnie. Ale to tylko w tym wyjatku. Uwielbia kapiele. Lezy, az mu woda wystydnie, tylko nozkami sobie macha, mamcie ochlapujac przy tym :) Wyciagam go w wielki cieply recznik, zawijam jak jakas babulenke, a on sie cieszy i zaczyna swoje aghi, aghu, eee, uuuu, yyyy Najlepiej, gdy mama pupcie z pieluchy uwalnia. Wtedy zaczyna sie laba :) Smianie, gadanie, obojetne, czy do nas, czy do scian... W nocy budzi sie dwa razy. Zjada i spi dalej do 7.00 rano. Czasem, gdy jedzonko jest o 4.00 rano, laduje u nas w lozku. Inaczej spac mu sie nie chce. Ale to nie codzien. Urosl nam chlopisko :) Weszlismy w rozmiar ubranek 68. Tak na marginesie, to wyglada powazniej na swoj wiek :) Dzis wklejam fotke, ktora podbija moje serce za kazdym razem, gdy na nia patrze. Taki moj anioleczek :))
Komentarze
(2010-03-27 20:10)
zgłoś nadużycie
(2010-03-27 20:43)
zgłoś nadużycie
(2010-03-27 22:00)
zgłoś nadużycie
(2010-03-28 08:11)
zgłoś nadużycie
(2010-03-28 12:11)
zgłoś nadużycie