2012-02-15 17:37
|
a wiec...moja córeczka ma 7 mscy i 7 dni...
i jeszcze nie siedzi..
wiem że każde dziecko inaczej się rozwija,ma swój własny tryb ale ...dlaczego jeszcze nie siedzi ??
wydaje mi się że już powinna ,gdy ją się posadzi kiwa się na boki i do przodu i się przewraca ,jedyne miejsce gdzie w miarę stabilnie siedzi to przewijak bo opiera się o rogi ... ...strasznie nie lubi leżeć na brzuszku ,może poleży max minute i jest straszny wrzask...czy powinnam skonsultować to z pediatrą ???
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Moja ma 8 miesięcy i też biega po domu jak szalona - 15 do 20 min dziennie w chodziku :)
ps. od razu z siadaniem zaczął raczkować ,a chwile po tym chodzić :)
zapożyczone z: http://www.kobieta.pl/drukuj/artykul/ja-siadam-raczkuje-ide/?TB_iframe=true&height=350&width=600&cHash=190aefddef69f39334b37bf61b1f6108
Więc nie rozumiem czym się martwisz? Jeszcze zdążysz się za nią nabiegać, więc teraz się ciesz że jest taka malutka jeszcze i potrzebuje Twojej pomocy we wszystkim;) Jak już zacznie sama siadać to moment i będzie raczkowała, a pózniej biegała;)
Nie martw się , jak masz obawy to zapytaj na spokojnie lekarza przy następnej wizycie. Każda mama martwi się o swoje dziecko i na pewno obawy związane są właśnie z troską. Dzieci rozwijają się własnym tempem tylko nie słuchaj bujd typu moje dziecko ma 4 miesiące i samo usiadło , 7 mies i chodzi lub 9 i mówi nie wiadomo co albo innych bla bla bla. Jeżeli nawet tak jest to zdarza się jedno na milion. Niektóre mamy na prawdę przesadzają!!!!
Moja ma 8 miesięcy i też biega po domu jak szalona - 15 do 20 min dziennie w chodziku :)
masz rację ;) a juyż tu jedna napisała coś typu: mój syn zaczął raczkować jak miał 4 miesiące, ale nie martw się że Twoja 7 miesięczna córka jeszcze nie siedzi...hahahahaha!!!!!! Dla mnie to komedia ;)Moja ma 8 miesięcy i też biega po domu jak szalona - 15 do 20 min dziennie w chodziku :)
W takim tempie to na roczek będzie już wiersze recytował;)
Poza tym, nie pozwolę sobie, aby jakaś młoda mamusia pouczała mnie kiedy mogę, a kiedy nie mam prawa się wypowiadać! Tym bardziej,że nie odpowiadałam na Twoje pytanie, więc się pohamuj! I nie Twoja sprawa czy mam dzieci czy nie, jednak żyję na tym świecie troszkę dłużej i w cuda wierzę, ale bez przesady....!