Dnia 23 maja o 13.21 przyszedł na świat nasz drugi syn Krzysztof -waga 3830 gram, 57 cm.
Poród trwał 5 godzin od pierwszych skurczy. Bolało to wiadomo, ale daliśmy radę z mężem na wesoło - udało się znowu bez nacięcia i pęknięcia :)
Niestety w szpitalu byliśmy tydzień bo okazało się że synek ma wadę serduszka, na szczęście niegroźną - z perspektywą, że z czasem wszystko samo się unormuje - za 2-3 mce kontola u kardiolaga i tyle. Swoje przeszłam, ale jakoś daliśmy radę.
Staś jest dumnym starszym bratem, póki co dużo mi pomaga. Krzyś w dzień od 10 do 18 nie śpi wcale, resztę dnia i nocy przesypia budząc się tylko na karmienie. Jakoś się wszyscy docieramy. Trochę mi hormony buzują, ale mam nadzieję, że to minie.
Pozdrawiamy.
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 16.
Gratuluję :)
Gratuluję :) Super data :) , chłocy wspaniali :) Pozdrawiamy i ślemy dużo sił, cierpliowći i miłośći :**
Gratuluję!!!
Gartuluję. Widać,ze starszy zadowolony z rodzeństwa.
Gratulacje ! :) Super chłopaki :*