otóż ostatnio pisałam tutaj o tym,że mamy problem z przejsciem na butelkę..Ja muszę wrócić do pracy,mały pije z piersi i nie chce nic innego.. Minęło juz troche czasu,codziennie próbujemy mu dawać butle z mm ale nie ma żadnej poprawy :( żadna butelka mu nie pasuję,nawet anatomiczna,przypominająca pierś mamy..Wyje,kopie nogami,ma byc cycuś i już.Odciągałam swoje mleko,żeby nie miał takiej drastycznej zmiany na początek ale też nic,nie chciał.Próbowałam dawać na śpiąco,od razu się wybudzał i klapa.Wychodziłam z pokoju aby mnie nie widział,też nic.Dawałam trochę " pociumciać" mu w dzień smoczek do rączki z butelki,zero reakcji,nie chcial.Mamy już tyle butelek i smoczków ale nic mu nie pasuję.Jestem załamana bo nie wiem co z nim będzie kiedy wrócę do pracy,umrze z głodu ? ;/ co mam z tym fantem zrobić..?
Odpowiedzi
Ale u nas chodziło tylko o dopajanie, a nie drastyczne ostawienie..
Ale próbuj.