Odpowiedzi
ja zdałam za drugim razem. za pierwszym oblałam na łuku z powodu przywidzeń ;) widziałam linię, przed którą się miałam zatrzymać, ale to nie była ta linia, co trzeba ;) a że wcześniej zrobiłam błąd, bo mi silnik zgasł jak wjechał w studzienkę, już było po egzaminie.
ja zdawałam tuż przez nowymi zasadami, 8 lat temu, więc miałam chyba trochę łatwiej. i szczęście do egzaminatorów. bo oblałam przez mój błąd, a nie przez jego złośliwość.