ellacatalina:
"Powiem Ci, ze mnie np. razi Twoj sposob wypowiadania sie o wlasnym mezu. Jak mozna przyrownywac wlasnego meza do dupy... dla mnie niepojete. Jak jest mi az tak zle z mezem to nie jestem z nim i tyle. Albo sa problemy, ktore mozna przeskoczyc albo mozna, ale sie nie chce.,,
a więc po pierwsze to było tylko przyrównanie w całym kontekście sprawy bo ile można coś tłumaczyć a nawet jak bym go tak nazwała to nie oznacza ze mi jest źle
Po drugie nie zadałam pytania o opinie jak mi jest z mężem. A to że się martwie i złoszcze na niego że budzi dziecko w środku nocy co słyszałam że jest dla niej nie dobre to chyba normalne. ,, Mówie do słupa,, oznacza że z nim rozmawiałam juz nie raz na ten temat a on ma to gdzieś. Pracuje od 10-14 od 14-18 ma przerwę i od 18-22 znów pracuje także spędza z małą troche czasu!
A WIĘC CO BYŚ DOBRZE ZROZUMIAŁA MOJE PYTANIE BRZMI JAK MAM GO PRZEKONAĆ ŻBY TEGO NIE ROBIŁ I CZY TO SZKODZI DZIDZI
hehehe to jest właśnie to;) musisz uważać na tym forum na to, jak zadać pytanie i nikogo nie urazić i czy tak się wogóle da, bo już wątpię.Ostatnio zadałam pytanie które praktycznie mnie nie dotyczyło, to zostałam zlinczowana..i tyle na swój temat się naczytałam, że sama o sobie tylu rzeczy nie wiedziałam;) to jak gra w głuchy telefon;) "Powiem Ci, ze mnie np. razi Twoj sposob wypowiadania sie o wlasnym mezu. Jak mozna przyrownywac wlasnego meza do dupy... dla mnie niepojete. Jak jest mi az tak zle z mezem to nie jestem z nim i tyle. Albo sa problemy, ktore mozna przeskoczyc albo mozna, ale sie nie chce.,,
a więc po pierwsze to było tylko przyrównanie w całym kontekście sprawy bo ile można coś tłumaczyć a nawet jak bym go tak nazwała to nie oznacza ze mi jest źle
Po drugie nie zadałam pytania o opinie jak mi jest z mężem. A to że się martwie i złoszcze na niego że budzi dziecko w środku nocy co słyszałam że jest dla niej nie dobre to chyba normalne. ,, Mówie do słupa,, oznacza że z nim rozmawiałam juz nie raz na ten temat a on ma to gdzieś. Pracuje od 10-14 od 14-18 ma przerwę i od 18-22 znów pracuje także spędza z małą troche czasu!
A WIĘC CO BYŚ DOBRZE ZROZUMIAŁA MOJE PYTANIE BRZMI JAK MAM GO PRZEKONAĆ ŻBY TEGO NIE ROBIŁ I CZY TO SZKODZI DZIDZI
myślę że powinnaś posłuchać koleżanek i dać nacieszyć się mężowi córeczką;) przynajmniej ja bym się cieszyła,że partner tak bardzo za nią tęskni;) pozdrawiam