Ciąża z 40tygodni.pl

Ależ autor tego artykułu ma absolutną rację! nie wolno karmić dzieci mlekiem krowim- artykuł mówi sam za siebie, jajkami kurzymi, surowymi warzywami, miodem pszczelim... i innymi pochodnymi z natury i od ziemi bo... wszystko co wymieniłąm zawiera składniki których organizm ludzki w mniejszym bądź większym stopniu toleruje. Owsianki też robić dzecku nie powinnaś bo płatki owsiane zawierają gluten. 

A tak na serio serio- Wprowadź do diety swojej córki mleko krowie, gdyż później twój strach o jej zdrowie może jej bardzo zaszkodzić- nie będzie tolerowała laktozy w mleku krowim i jako przedskolak nie będzie mogła ani jeść owocowych kolorowych jogurtów, ani naleśników z twarożkiem, ani sernika u babci... Artykuł ma jeden cel- przestraszyć. Nasza w tym głowa, żeby to przecedzić, westchnąć i żyć normalnie- produkcja większość produktów nabiałowych (jak i mleka modyfikowanego dla niemowląt) oparta jest o mleko krowie. Wątpię żeby mleko kozie- "bardziej" tolerowane przez ludzki organizm- przypadło Zuzi do gustu. Z mojej strony- tym artykułem nie należy się nim podpierać. Prawda prawdą ale jak wytłumaczyć fakt, że opisuje on przypadki a nie regułę? ;)  

Ja też dawałam Bartkowi od 4 miesiaca życia mleko uht odpowiednio rozcieńczone:) i młody zdrowy jak ryba:) jak dotąd- ma 3 lata, zero chorób-poza skórna wysypką od brudnego piachu, ale z tym poradziliśmy sobie za pomoca swietnego i taniego dermatologa-alergologa.

Pediatrze nie przyznawałam sie, ze daje krowie, tylko Bebiko.

dziewczyny-ogromna większosć z nas wychowała się na mleku krowim, zobaczcie , wtedy było duzo mniej alergii, dużo mniejsze zanieczyszczenie srodowiska.. W większości jesteśmy zdrowe, wiec dlaczego naszym maluchom miałoby to zaszkodzić.

Tylko trzeba pamiętać o rozcieńczaniu.

pozdrawiam 

a ja jednak nie jestem za tym zeby dawac mleko krowie tzn nie chodzi mi tu o to jak ty piszesz ze np owsianke zrobic na mleku i to jeszcze vteraz jak twoja niunia juz mozna powiedziec duza dziewczyna ale w przypadku tak jak asiorek pisze ze od 4 miesiaca i zamiast bebiko cały czas mleko krowie dawać .Uważam że mleka przeznaczone dla dzieci typu Bebiko i inne są bardziej wartościowe niż zwykłe krowie.Przykładem tego może być dziecko szwagierki która też dawała mleko krowie od 4 miesiąca i dziecko wylądowało w szpitalu z ciężką anemią  Ja bym sie bała zaryzykować ale każduy ma swoje zdanie.A jesli o Zuzie chodzi to ja bym sprubowała na twoim miejscu

Mój synek ma półtora roku  i pije bebiko ale dwa razy chcielismy przejsc w sumie z oszczednosci na krowie. Ja pierwszy raz zaczełam mu dwac takie mleko miał chyba około 8, 9 miesiecy no i dawałam mu takie 0,5% i miął zatwardzienie to mu potem rozcieńczałam je z wodą ale i tak miał, z rsezta nawet mu nie smakowało wiec dawalam dalej bebiko. jak skonczyl roku znowu zaczełam przyzwyczajanie do mleko krowiego no i najpierw dawałm samo mleko, potem rozcienczone potem dwałam na zmianie bebiko i krowie a mały znów nie mógl zrobić kupy przez 3 dni wiec znowu zostalismy przy bebiku i od razu wszytsko było ok. Ale po tych próbach pomyślałam, ze w mleko krówim nie ma zadnych witamin, i w dodatku jest za dużo białka ze jak ma juz pić mleko to niech bedzie to pełnowartosciowe. I teraz jezeli bede miala dawac mu krowie to najwczesniej jak bedzie miał dwa latka ale raczej poczekamy do trzech.

A co do Twojej córuni to takie pokedyncze zriobie owsianki to ni zaszkodzi bo mój synek jak zje coś ze zwykłym mlekiem to nic mu nie jest, no budyń czy włanie owsianke. W zwykłych jogurtach tez jest mleko krowie i po spozycie nawet 2 dziennie jakoś u mojego synka nie ma zadnych objawów nietoleranjic tego mleka ale i tak pijemy bebiko i tak zostanie :)

A najlepsze jest to ze gdy mówie komuś kto dawał dziecku mleko krowie ze mój synke nie toleuje go i ma zatwardzenie to ze trzeba go przyzwyczaić i ma sie pomęczyć ... a le ile??? tydzień , dwa... bez przesady, mleko bedzie miał takie jakie jest przeznaczone dla dzieci w jego wieku :)

PAti nie chce spierać sie czy to mleko lepsze czy nie-sytuacja zyciowa mnie zmusiła i nie miałam wyjścia. Inna sprawa jest taka, ze Barti był dużym i zdrowym chłopcem od samego początku-urodził  sie z waga 4610g i 60cm dł.

Krowie mu nie zaszkodziło, nie szkodzi, teraz pije nawet z kartona, od dawna wcina nabiał.

Mleko to kwestia pieniędzy, przekonań, wiary w to na apisane na kartonie. Przecież Bebiko tez z białek mleka krowiego wzbogacone w witaminy.A te dziecko powinno p[rzyjmować w naturalnej formie.

Zuzia moze wcinać już wszystko, co Wy normalnie jecie . Mniej przyprawiaj tylko.

Powodzenia przy wprowadzaniu nowości:) 

Asiorek masz w jakimś stopniu rację napewno. Ja napewno swojemu synkowi bede dawac też krowie o ile nie bedzie mu nic po tym. Ale on w innym produktach je krowie mleko tzn jogurty, twaróg, sery, budynie, wszystko to je z normalnym mlekiem a akurat po tym nic mu nie jest. Ale jakby mając rok mógł pić krowie to pewnie byśmy przeszli na nie. Najwyżej by dostawał witaminy dla dzieci zeby mu ich nie brakowało :)I faktycznie mleko modyfikowane to jest mleko krowie w któeym przede wszystkim zmodyfikowane jest białko i tylko dodane witaminy.

Mój synek też w takim wieku jak twoja Zuzia jadł wszystko tzn w sumie już od pól roku jadł obiady takie jak my tylko własnie mniej przyprawione i oczywiscie bez octu. Wiec jeśli podasz jej coś z melkiem krowim i nie bedzie to nie wiadomo ile to czemu by nie :)