-pierd*lenie kocopołłów bez pokrycia. Wiecznie coś obiecuje, ze zmieni to i tamto, np.że nie będzie wychodził na imprezy. a w rzeczywistosci za 3 dni jest po staremu. Obiecuje coś i nie dotrzymuje słowa, czego zresztą nauczył się od mamusi :/
- brak umiejętności komplementowania zony. częsciej słyszę ze cos jest nie tak, niz ze coś jest ok
-robienie z siebie debila jak wypije. mysli wtedy ze jest wszechmogacy i fantazja go ponosi.