mój dzisiaj ledwo zasnął, to syn sąsiadów postanowił się bawić na klatce i drzeć morde na cały głos :/ miałam ochotę wyjsc i wytargać go za łeb !!
Młodego z trudem położyłam spać. Marudny bo ząbkuje ( ma już dwa ząbki :)) a tu kilku letni syn sąsiadów kursuje nam pod oknem na skuterze. Chyba z dziesięc razy przejechał...Na co dzieciakowi skuter ?! Wkurzyłam sie bo młody za każdym razem się budził. I naszła mnie egoistyczna myśl :" Niech mu się paliwo skończy albo się popsuje bo ile można? " . Historia skończyła się na tym że przestał jeżdzić a Młody w spokoju zasnął...Po co rodzice takim dziaciakom gdzie może mają z 10 lat skuter kupiją? Mało wypadków? Czy jak?!
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 2 z 2.
(2014-02-26 17:21)
zgłoś nadużycie
(2014-02-26 18:39)
zgłoś nadużycie