nie mogę chodzić po porodzie angieana |
2014-07-14 20:52
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Jutro o 12 minie 4 doba po moim porodzie siłami natury. Jestem już w domu i problem w tym, że prawie nie jestem w stanie stać na nogach. W szpitalu kilka osób oglądało ranę po szyciu i wszyscy twierdzili, że wszystko jest w porządku. Nie mogę nawet wstać do dziecka i jestem skazana na łaskę innych. Co jakiś czas z łzami w oczach dochodzę do łazienki i oplukuje ranę letnią wodą i leżę pod kołdrą bez bielizny. Co mam robić, żeby zacząć normalnie funkcjonować? :(

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

8

Odpowiedzi

(2014-07-14 20:55:16) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28
bierzesz cos przeciwbolowego ? jesli karmisz piersia to mozesz paracetamol czyli np dwa apapy i niech ktos ci sprawdzi rane , mialam podobnie i okazalo sie to infekcja szwow ....
(2014-07-14 21:03:50) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aska1205
Normalny objaw. Z dnia na dzień będzie lepiej :)
(2014-07-14 21:38:57) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kajtusia987
urodziłam sn 4 kilowe dziecko; rozumiem Cie, płucz tantum rosa z letnia woda, poruszaj sie, ale powoli i delikatnie, siadaj na kółku do plywania, mozna uzywac sprayu na rane octenisept, ja nawet mialam krwiaka ,,tam" i hemoroidy, naprawde z kazdym dniem bedzie lepiej, zoabczysz, po 2 tyg bylam juz jak ,,nowa"
(2014-07-14 21:57:38) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izaboo
Minie :) Ja płakałam po kątach i robiłam mini kroczki. Mogłam chodzić tylk zgięta w pół a każde wstanie z łóżka czy fotela do dziecka to był rytuał. Minie (u mnie 2 tyg to trwało), łykaj apap i często się podmywaj.
(2014-07-14 22:52:16) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
majka1987gno
Ja Ci dam złotą radę która mi uratowała funkcjonowanie po porodzie sn. z Tym że mi położna powiedziała że jestem bardzo nie ładnie zszyta!!! z łóżka schodziłam na czworakach i to tyłem!!! ehhhh. ślij kogoś do apteki po Altacet żel. wsadź go do lodówki na troche żeby był zimny. jak pójdziesz się podmyć/wysiusiać czy zmienić podkład/podpaske śiewrzą posmaruj solidną porcją tego zimnego żelu. taki okład chłodzący przyniesie Ci ukojenie jak mi i pomoże szybciej zejść opuchliźnie rany- przyśpieszy gojenie :) spróbuj i napisz mi czy pomogło- pozdrawiam

Podobne pytania