Być może jest w ciąży, ale chyba się z niej nie cieszy (tym bardziej, że jak pisze "zabezpieczała się" przed nią.
Od początku ignorowałam jej pytania.
mysle ze najlepiej ja olewac,przynajmnie dopuki nie napisze cos konkretnego o sobie,cos co moglybysmy uzac za prawde(bo pewnosci nie bedzie)jak na razie on jest dla mnie bardzo malo wiarygodna.