kwiatuszek, a próbowałaś fasolki?- to taka poduszeczka do karmienia, albo zwykłą poduchę zwiń w grubszy rulon i na tym trzymaj dziecko, wtedy nie trzeba przybierać dziwnych pozycji, siedzisz prosto i kręgosłup nie rozpada się na części pierwsze :)
Dzięki za radę :)) Faktycznie, zapomniałam o tej poduszce. No a przy karmieniu fakt - przybieram takie pozycje, że nie dziwne że kręgosłup powoli szwankuje... ;)
				
				
					 
				
    
    
 
            

 
             
             
				 
            

 
            