2011-10-04 09:09
|
Mojej małej (ma roczek z haczykiem)zaczely wychodzic male czerwone krosteczki ,pikileki na pleckach w gornej czesci i na karku jedno skupisko i wyglada z daleka jak kaszka.Zaczely wychodzic od jakis 3 dni i dzisija jest ich troszke wiecej.Nie wiem czy to potowki czy alergia czy jescze cos innego???Dodam ,ze mala je to co zawsze,tylko od kilku dni daje jej banana w raczke i jabluszko obrane w raczke -moze byc od tego?Chociaz wczesniej jadla te owoce w sloiczkach i nic nie bylo.Dolewam rowniez malej do kąpania Z J&J ten fioletowy plyn do kąpania taki co ma zapach kojący ,zeby sie niby lepiej spalao ,pewnie wiecie o co chodzi...prosze o rade.
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
ja bym na Twoim miejscu odstawiła na razie te owoce i obserwowała, czy zacznie znikać. świeże owoce na pewno różnią się od tych słoiczkowych.
Ale moze byc tez od swiezych owocow, w koncu tamte są pasteryzowane.