2013-02-19 20:33
|
od dwóch dni nie wiem co sie dzieje z moim dzieckiem co chwile płacze nic jej sie nie podoba jak zawsze lubiła leżeć na brzuszku tak teraz to też jej sie nie podoba, na rekach źle w bujaku źle, w nocy budzi sie po 4 razy a w tym tylko dwa razy na mleko o 6 już pobudka lada moment naprade przestane funkcjonować bo już opadam z sił dodam jeszcze że gorączki nie ma i mało je rano zjadła 120 ml z kaszka pózniej troszke marchewki z ziemniakiem i 90 mleka i nie chce jeść ,płacze aż się zanosi czy to jest skok rozwojowy czy co???
czy wasze dzieci też tak miały???
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
bardziej mi szkoda jej a ja poprostu juz ręce załamuje bo mi jej szkoda to raz a dwa że prawie nie śpie bo co chwile sie budzi a w ciągu dnia spała dwa razy po 15 minut, jesli to rzeczywiście ząbki to długo to może potrwać??
Zagladnij do buzi jak wygladaja dziaselka,czy popuchniete,jakies grudki,jak tak to kup w aptece zel np;Denitox,i smaruj jej dziaselka,zawsze to jakas ulga,moze smoka czesciej lub wkladaj do buzi i przytrzymuj gryzaka...
dziecko wyczuwa twój zły nastrój, zdenerwowanie i brak siły, stąd jej zdenerwowanie. więcej spokoju, cierpliwości, może wyjdź sama na spacer czy zakupy, odetchnij...a będzie dobrze. dzieciom jak i dorosłym zdarza się udzielenie złego humoru, więc wybacz jej i nie składaj winy na chorobę;-)
pewnie coś w tym jest bo mieszkam z babcia i juz mam nerwy na to że sie wtrąca ale na szczęście Wiktoria zaczeła jeść po 14 :)