ona nie chce obiadków!! bleble kattka21 |
2013-04-23 12:59
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

... juz o to pytałam, za poradą dałam jej cos nowego czego nie jadła i dalej to samo, zje 2-3 łyżeczki i trzyma w buzi, krzyczy itd. juz mam tego dosyć karmienie to męka a nie przyjemność... przecież nie będzie samym mlekiem żyła...
deserki też je jak by chciała a nie mogła ;/

proszę o jakieś porady

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

5

Odpowiedzi

(2013-04-23 13:18:41) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamaoskara
Mam to samo z synem, kilka łyżeczek zje i koniec, albo co gorsza bierze do buzi i wypluwa. ;-( już nie mam do niego siły, jak mam go karmić to mi się wszystkie odechciewa.
Dość że zrobię obiad, staram się żeby miał smaczny, żeby miał codziennie coś innego to jeszcze nie je albo wypluwa ;-(
(2013-04-23 20:19:14) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
onyasia84
A czym ją karmisz, tylko słoiczkami??? Może sama ugotuj. Mialam z Julką ten sam problem z tym że od samego początku pluła wszystkim. Już się nawet poddałam aż tu ktoregos dnia jak jedliśmy obiad dalam jej troszkę ziemniaków spróbować. tak się zajadała że aż mnie zamurowało. Zaczelam sama gotwac zupy i jadła je. Raz nie chciało mi się gotowac specjalnie dla niej zupki i otworzyłam słoiczek-myslalam że zje a ona wypluwała wszystko co jej dałam. Cos jest w nich że jej to nie podchodziło. Owoce ze słoiczków lubi (choc na początku tez ich nie chciała. Znalazłam jakas mieszanke owoców która jej podeszła i tak się zaczęło, że teraz je prawie wszystko) a zupek ze słoiczków dalej nie cierpi.
(2013-04-23 20:29:15) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kattka21
A czym ją karmisz, tylko słoiczkami??? Może sama ugotuj. Mialam z Julką ten sam problem z tym że od samego początku pluła wszystkim. Już się nawet poddałam aż tu ktoregos dnia jak jedliśmy obiad dalam jej troszkę ziemniaków spróbować. tak się zajadała że aż mnie zamurowało. Zaczelam sama gotwac zupy i jadła je. Raz nie chciało mi się gotowac specjalnie dla niej zupki i otworzyłam słoiczek-myslalam że zje a ona wypluwała wszystko co jej dałam. Cos jest w nich że jej to nie podchodziło. Owoce ze słoiczków lubi (choc na początku tez ich nie chciała. Znalazłam jakas mieszanke owoców która jej podeszła i tak się zaczęło, że teraz je prawie wszystko) a zupek ze słoiczków dalej nie cierpi.
dawalam słoiki i swoje i było to samo...

Podobne pytania