W j. niem. nazywa sie to Kiss Syndrom, to o czym piszesz... :)
Ostatnio usłyszałam od znajomej, że była u osteopaty. Jest to lekarz zajmujący się kośćmi, stawami, mięśniami, więzadłami oraz innymi rodzajami tkanki łącznej. Chodzi generalnie o to, aby pomóc dziecku poprzez poprawne nastawienie masażami kości głowy (manipulowaniu kośćmi czaszki), ponieważ w wielu przypadkach po porodzie drogami natury główka ta bywa zniekształcona i to powoduje bóle głowy w czasie rozwoju dziecka. Dziecko może być marudne, źle sypiać, źle jeść, być przewrażliwione, miewać kolki, wiatry itp. Mam nadzieję, że dobrze opisałam. Strasznie trudno jest cokolwiek konkretnego znaleźć na ten temat w necie w języku polskim.
Mam, ale stronkę angielską: http://www.theosteopath.ie/index.php?pid=articles/cranialOsteopathy.php
Czy słyszałyście cokolwiek na ten temat? Co o tym sądzicie?
Odpowiedzi
W j. niem. nazywa sie to Kiss Syndrom, to o czym piszesz... :)
Mloda miala 2 lata i taka rownowage (czy raczej jej brak), ze przewracala sie na rownej powierzchni. W drodze do osteopaty jechala w spacerowce (bala sie chodzic, te ciagle upadki) a wracala (z wlasnej woli) na nogach... Od tego tez czasu zaczela mowic.
Te dwa kregi szyjne (atlas i axis) sa odpowiedzialne za takie sprawy, jak rownowaga, odprezenie w trakcie snu i pare innych waznych spraw. Takze ja takiego lekarza, o ile nie jest to oszust... moge tylko polecic.
Ta historia ze Sredniutka i tak pozno odkrytym problemem dala nam nieco do myslenia, jak i Najmlodsza byla tak samo placzliwa. Rozmawialam z polozna i opowiedzialam jej o Sredniej a ona na to, ze trzeba tez i z Najmlodsza sprawdzic... I rzeczywiscie... trafione.
Jak polozna zobaczyla, jaka sie mloda spokojna zrobila to tylko powiedziala... czemu wczesniej na to nie wpadlysmy?
...
Jezeli chodzi o to nastawianie to nie jest to nastawianie kosci czaszki a kregow szyjnych laczacych czaszke z reszta kregoslupa... te kregi atlas i axis.
U niemowlat stosuje sie inna metode nastawiania kregow niz u dzieci starszych (np. w wieku szkolnym) czy doroslych). Jest to metoda impulsow...
W j. polskim nie znajdziesz zbyt wiele na ten temat... Natomiast dobra stronka... rowniez w j. niemieckim... to ta...
http://www.kiss-kid.de/site_en/en_index.html
Moje cory sa pod kontrola tego chiropraktikera... i jak Najmlodsza byla nastawiana majac 2 tygodnie, tak kontrola bedzie w wieku 2. lat (w miedzyczasie sprawdzal ja jeszcze, jak miala cos 9 m-cy) a Sredniutka jest co rok, co 2 lata na kontroli... i teraz wypadnie kontrola w wieku szkolnym.
jak pisze lamandragora - ważne, zeby to nie był jakiś bioenergoterapeuta czy samozwańczy osteopata. dobrze sprawdzić kwalifikacje.
dla mnie osteopata jest pierwszym moim rehabilitantem, który nie patrzy na mnie tylko jak na worek kości, ale też mięśni i narządów wewnętrznych. patrzy na człowieka całościowo, pokazuje jak jedno wiąże się z drugim. jak stres wpływa na napięcie mięśniowe, a to na sztywność stawów itp.
niestety, ten mój przyjmuje w Cork, trochę to daleko od Ciebie, ale jest sprawdzony, parę moich koleżanek było u niego ze swoimi pociechami