oszaleje :( minka92 |
2012-12-03 12:33
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

noc nie przespana , skurcze tak mocne że aż człowiek cały się poci ;/ dziś rano tragedia coś się stało moja lewa noga odmawia mi posłuszeństwa tzn. nie mogę stanąć na lewą nogę bo jakie kolwiek obciążenie powoduje potworny ból w pośladku i krzyżu uczucie jakby mi dysk wyskoczył ;/ boli bardzo na tyle że wysłałam mojego chłopa z listą na zakupy (a uwierzcie że nigdy czegoś takiego nie robiłam :P bo zakupy to moja działka) a na dodatek żółto biały gęsty śluz baaaaardzo bardzo dużo jego .. dzwonie do lekarza a oni każą mi czekać aż wody mi odejdą .. mam przeczucie że za nim to nastąpi to minie z tydzień jeszcze :( ..

któraś z was też miała takie ciężkie dni przed porodem ? bo ja nawet nie mogę siedzieć ,leżeć , nie wspominając o zrobieniu czego kolwiek w domu :(

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

18

Odpowiedzi

(2012-12-03 13:21:37) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
elizabeth92
tez tak mialam, dretwienie, czyli ze niedlugo sie zacznie, pewnie zacnzie sie wtedy kiedy najmneij bedziesz sie teego spodziewac!! :) juz niedlugo, kochana niedlugo :*
(2012-12-03 13:43:35) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gabrys2012
Moja koleżanka tak miała i drodze do szpitala urodziła , jej mama odebrała porod...
Lepiej jedz i posciemniaj.
Mi jak wody odeszły i zaczęłam krwawic , to mnie tez chcieli odesłać , ale sciemnilam , ze ruchów nie czuje.
I tak mnie przetrzymali cholernie po prawie 60h...
(2012-12-03 15:09:57) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pola11129
ja w pierwszej ciazy mialam bole od soboty ok 17 a urodzilam w niedziele o 23;35 tez myslałam ze zwariuje:(..a teraz 5 dni do terminu i tylko bol przy chodzeniu w pachwinach i czasami pobolewania jak na okres..
(2012-12-03 15:15:36) cytuj
Minka bóli porodowych nie pomylisz Z niczym innym- zapewniam. To nie będzie potworny ból- jak to teraz opisałaś, to będzie przeraźliwy, kurew*ski ból. Napewno go nie przeoczysz :)
Ja tydzień przed porodem dostałam takich boli krzyżowych, że myślałam że umieram. Wyłam z bólu. Mój mąż przygotował mi ciepłą kąpiel, po której skurcze ustąpiły- stąd wiedziałam że to jeszcze nie teraz..
Koleżanka wyżej dobrze Ci napisała- na koniec ciąży boli wszystko! Ciężko jest iść, siedzieć, leżeć itp. Jednak żeby to wszystko "przyspieszyć" i nie myśleć o tym jak bardzo mnie wszystko boli i jak jest mi źle- najlepszy jest jednak ruch..ja do dnia wywoływania porodu(po terminie sprzatalam w domu i chodziłam na spacery..bez przerwy trzymając "przy dupie" telefon, w razie czego..
Odchodzącego czopu też nie pomylisz ze sluzem..ja akurat nie miałam podbarwionego krwią, ale jaj to ujęła pięknie koleżanka- wyglądał dosłownie jak kawałek silikonu! Odchodził mi przez dwa dni i odpadał po kawałku..
Nie myśl o tym, zajmij się czymś lub rób coś co lubisz. W końcu i przyjdzie pora na Ciebie. To już naprawdę niedługo :) powodzenia
(2012-12-03 16:18:23) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
konkasia
niestety mialam identycznie jak Ty 3 noce przed porodem nieprzespane przez skurcze i wysylanie ze szpitala do domu,masakra...uwazaj z ta noga bo mnie jak skurcz uda wzial na lozku porodowym to musialam wstac z niego by mi noge rozmasowali bol okropny. trzymam kciuki za lekki porod, powodzenia!!
(2012-12-03 16:21:51) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
minka92
wiesz, tak czytam i czytam Twoje pytania i często nie odpowiadam, bo rozumiem, że to Twoja pierwsza ciąża, pierwsze obawy, jesteś młodziutka i nie wszystko do końca rozumiesz. teraz tak sobie pomyślałam i odpisuję Ci na jedno pytanie. Kochana, nie martw się tak mocno i nie wnikaj zbytnio w to co się dzieje z Twoim organizmem, wsłuchuj się i to starczy. zamiast odpoczywać i cieszyć się, że Dziecku jeszcze się nie spieszy, to tak rozumiem z Twoich pytań, że najchętniej sama byś Je wyciągnęła z siebie (bo inne wcześnie urodziły, przed terminem..). spokojnie, nic na siłę. jak przyjdzie czas i pora, to skurczy porodowych nie pomylisz z niczym innym, będziesz wiedziała, że to już. a tak niepotrzebnie stresujesz Dzidziusia i siebie. pamiętaj, obecność wielkich ilości śluzu od białego poprzez kremowe do żółtych, to nic innego jak zdrowy objaw prawidłowo przebiegającej ciąży (często dziewczyny piszą o sączących się wodach czy odchodzeniu czopu..bzdura) czop, wiesz może jak wygląda jaki w ręku jest silikon? a więc czop przypomina (jak sama nazwa mówi - czop, czopek, prawie jak tampon) kawałek silikonu tylko że jest podbarwiony krwią - od różu do brązu (bardziej bordo). źle się czujesz, bo to końcówka ciąży, więc boleć wszystko będzie, na stojąco, na leżąco, na siedząco, nie ukrywajmy. każda z nas przechodzi te bóle przez hormony (relaksynę) rozluźniające więzadła miednicy aby przygotować nasze spojenie łonowe do porodu, aby po prostu nie pękło. wód płodowych też nie pomylisz, są ciepłe, jak woda, więc będziesz miała wrażenie, że sikasz, bądź zsikałaś się z tą różnicą, że tego nie wstrzymasz jak strumienia moczu.. czasem może pojawić się także uczucie pstryknięcia, pęknięcia w pochwie.
więcej wiary w siebie Kochaniutka, wiem, że się stresujesz, ale będzie dobrze! zobaczysz:-) życzę Wam zdrówka, a Tobie anielskiej cierpliwości jak w końcu będziesz miała swoją upragnioną Istotkę:-)
dziękuje :)))
(2012-12-03 16:45:34) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
majeczka1232
Pewnie się zaczyna:) Ja umieram ale po porodzie....:(

Podobne pytania