Chyba za dużo ostatnio mówiłam o tym, że nasz Tomiś to nie choruje. No i mam. Od 2 tygodni ciagnacy sie katar przerodzil sie w przeziebienie. Od wczoraj goraczka prawie 40 stopni... Patrzec nie moge na tego małego rozpalonego chłopca:( Zbijamy, ale schodzi do 38 tylko poki dziala ibum i zaraz wraca:( A wszystkiemu winny zębol, który się przebic nie moze.
Biedny Tomeczek :(
A z dobrych wieści, to 10 maja bierzemy ślub kościelny i chrzcimy dzidziora :)
:( Współczuje. Ja nie wiedziałam co się dzieje, jak Leon był chory pierwszy raz. Caly świat nie istniał, bo moje dziecko chore. Zdrówka dla Tomeczka :) I gratuluję ślubu.
Nam przy małej temperaturze pomaga Pedicetamol, ale już powyżej 39 jak ostatnio miał 39,4 to Nurofen w czopkach, okłady zimne na czoło. I siostra mi podpowiedziała, że przyłożyć coś z zamrażalnika na nadgarstki od strony wewnętrznej w tedy zmienia się krążenie. Nie mogłam zbić na początku gorączki i w nocy po 2:00 dzwoniłam do siostry żeby mi pomogła i dałam radę gorączka migiem spadła.
Dzięki Szatyna, bedziemy walczyc :*
Ojej, bidulek się umęczy
Dużo zdrówka życzę no i gratulacje - foty wrzucisz mam nadzieję
Zdrówkaa dla maluszka;**** 
zdrowka dla Tomka , moj tomek tez cos wlasnie przeziębiony ;/
Przy wysokiej gorączce najlepiej podawać raz np. nurofen,raz coś z paracetamolem.To najlepiej zbija temperaturę.
jak zwraca dawaj mu czopki .
AAAAAAA
Zdrówka dla Tomixa i gratulejszyn przyszła panno Jolanto młodo :*
Pannajolka, tak jak dziecina pisze.. Poza tym kapiel - temp wody o 1 stopien nizsza niz temp ciala, I jak radzi Roslinka - czopki zamiast zawiesiny jesli sa wymioty. Zdrowiejcie robaczki 
|
|
