A pogratulowąc to Ci zdazę jak się na wiosnę na kawę umówimy
Chyba za dużo ostatnio mówiłam o tym, że nasz Tomiś to nie choruje. No i mam. Od 2 tygodni ciagnacy sie katar przerodzil sie w przeziebienie. Od wczoraj goraczka prawie 40 stopni... Patrzec nie moge na tego małego rozpalonego chłopca:( Zbijamy, ale schodzi do 38 tylko poki dziala ibum i zaraz wraca:( A wszystkiemu winny zębol, który się przebic nie moze.
Biedny Tomeczek :(
A z dobrych wieści, to 10 maja bierzemy ślub kościelny i chrzcimy dzidziora :)
Komentarze
Wyświetlono: 11 - 15 z 15.
Zdrowka U nas pomaga kapiel ma zbicie temp.
Kąpiemy jak piszecie. Jakoś po 17 nieco odżył i to bardzo, temperatura spadła. Mam nadzieję, że w nocy będzie dobrze. Wymiotów na szczęście nie ma.
Dziękujemy dziewczynki :*
Od czasu do czasu każdy choruje, niestety.... Dziweczyny napisały już co robić, powtarzac sie nie będę Gratuluję ślubu
bidulek mały zdróweczka! Aaaaa 10 maja! My w tym roku mieliśmy brać kościelny z cywilnym 10 maja, dzień moich urodzin Już mieliśmy sale, fotografa, orkiestre....no ale ciąża i przełożony na nast. rok na 23 maja. Fajnie:)))