w ogole dobre pomysly podsylacie dziewczyny, dzieki :)
Rekrutacja do żłobków państwowych zakończona. Tomek się nie dostał. Lista dzieci nieprzyjętych dłuższa o połowę niż tych przyjętych. Wątpię, żeby dostał się gdziekolwiek. Na opiekunkę nas nie stać, żłobek prywatny też nie, na to żebym poszła na wychowawczy tym bardziej.
Kaplica. Nie wiem co będzie.
Co za cholerny kraj. Dziecko z normalnej rodziny, gdzie oboje rodzice pracują, nie są niepełnosprawni, nie ma rodzeństwa, po prostu nie ma szans.
Komentarze
Wyświetlono: 11 - 14 z 14.
"Dziecko z normalnej rodziny, gdzie oboje rodzice pracują, nie są niepełnosprawni, nie ma rodzeństwa, po prostu nie ma szans."
O to mi chodzi Pannajolka. Normalna rodzina, gdzie rodzice nie są niepełnosprawni. Dlatego jest mi przykro.
I moja wypowiedz tu: http://40tygodni.pl/Zlobki-Martwych-dusz,126137,2,0
Nie miałam nic złego na myśli, wyjaśniłam wyżej. Przykro mi że jest Ci przykro.
Jola... rozumiem... i trzymam kciuki za to aby udało Ci się jakoś to poskładać....