papierosy szkodliwe dla dziecka karoo933456 |
2013-02-10 17:55
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Powiedzcie mi moje drogie, jeśli ktoś pali papierosy, ale nie przy dziecku, czy jeśli przyjdzie taki śmierdzący, okopcony wpływa to jakoś negatywnie na niemowlaka? Bardzo mu szkodzi?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

6

Odpowiedzi

(2013-02-10 18:01:01) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
malwina1987
też o tym myślałam, i teraz za każdym żuję gumę kiedy palę
(2013-02-10 18:02:13) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
czeremcha88
.... wydaje mi sie ze tylko smierdzisz nieziemsko dla bobaska i nie pachniesz , mamusią , :)
(2013-02-10 18:29:49) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pcmonia
Mi jako mamie bardzo przeszkadzało, że mój pachnący bobasek jest barany na ręce przez swoich dziadków i ciotkę którzy właśnie z dymka wrócili. Czytałam na ten temat trochę i w niektórych artykułach pisało, że trujące substancje osadzają się w różnych miejscach (więc na osobie palącej też), dziecko tego dotyka, a potem wsadza rączki do buzi. Z tego co pamiętam, to mogło to powodować między innymi obniżoną odporność u dziecka. Tak czy inaczej po połogu hormony przestały u mnie szaleć i trochę wyluzowałam, bo raczej nie oduczę palić starych ludzi, a dziecko potrzebuje dziadków.
(2013-02-10 18:50:03) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roxito
Czytałam w gazecie, że tak. Dla dziecka to jest tak jakby palono przy nim.
(2013-02-10 18:58:44) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
miedziana
Mi jako mamie bardzo przeszkadzało, że mój pachnący bobasek jest barany na ręce przez swoich dziadków i ciotkę którzy właśnie z dymka wrócili. Czytałam na ten temat trochę i w niektórych artykułach pisało, że trujące substancje osadzają się w różnych miejscach (więc na osobie palącej też), dziecko tego dotyka, a potem wsadza rączki do buzi. Z tego co pamiętam, to mogło to powodować między innymi obniżoną odporność u dziecka. Tak czy inaczej po połogu hormony przestały u mnie szaleć i trochę wyluzowałam, bo raczej nie oduczę palić starych ludzi, a dziecko potrzebuje dziadków.
Oooo tak... jak młody posiedzi trochę na rękach u dziadka to potem jak go biorę to myślę tylko "boże, jak on śmierdzi". Niefajne uczucie, choć dziadek nigdy przy nas nie pali, w ogóle nie pali w domu tyko zawsze wychodzi.
(2013-02-11 10:52:40) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karoo933456
dziękuje za wszystkie odpowiedzi :)

Podobne pytania