(2010-10-05 21:12)
zgłoś nadużycie
Gratulacje córci:)
30 września o 18:20 przyszła na świat moja mała królewna Julcia, która aż do samego końca miała być Wiktorem ;) Poród jak chyba każdy - do przyjemnych rzeczy nie należał, ale dałyśmy radę. Ogólnie poszło szybko. O 15 trafiłam do szpitala, 16 byłam na sali porodowej, 16:10 odeszły mi wody i o 18:20 kruszynka już była po drugiej stronjie brzuszka :) Wczoraj wróciłyśmy do domu. Tatuś baaardzo zaangażowany w opiece nad małą. Pomaga jak tylko może. Od kilku dni śpie po jakies 2-3 h na dobe, ale jestem mega szczęsliwa!
Gratulacje córci:)
|
i zadaj pierwsze pytanie!