(2008-10-02 19:23)
zgłoś nadużycie
Dzisiaj byłam na kolejnej wizycie. Lekarz mnie zbadał, posłuchał serca małego i stwierdził że wszystko jest dobrze, ale niestety mały się nie śpieszy na świat. Nic się przez ostatnie 2 tygodnie nie zmieniło, ujście zamknięte, szyjka długa i twarda. Mam czekać. łatwo powiedzieć. Ja już jestem taka niespokojna i niecierpliwa, tak bym już chiała mieć Szymusia przy sobie, zdowego ślicznego. Coraz bardziej zaczynam bać się porodu, przeraża mnei to wszystko. Mam nadzieję, że nie każe nam mały długo na siebie czekać. Pozdrawiam wszystkie mamy, szczególnie te zniecierpliwione jak ja!!!!
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 3 z 3.
(2008-10-02 19:24)
zgłoś nadużycie
(2008-10-03 19:27)
zgłoś nadużycie