picie alkoholu a urodzinki część 2 - boje się że powtórzy się sytuacja z chrzcin izabela8401 |
2011-12-20 12:38 (edytowano 2011-12-20 13:48)
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Jeszcze pół roczku do naszych pierwszych urodzinek a ja już zaczynam planować jak będą wyglądać. Jaki będzie torcik w której restauracji ile gości no i niestety nieszczęsny alkohol TAK czy NIE? Ja nie lubię pić alkoholu ( nie jestem abstynentką ) mój mąż pije tylko na imprezach też nie wszystkich, zawsze umie zachować klasę i jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się wracać z tak zwanymi zwłokami do domu. Rodzina męża lubi się napić nasi znajomi też i tu jest problem :( Boje się że powtórzy się drugi raz sytuacja ze chrzcin. O 14stej były chrzciny o 15stej byliśmy w restauracji obiad, tort, zimna płyta i na koniec coś ciepłego + winko do obiadu tak ustaliliśmy. Przed imprezom jednak zamieniliśmy wino na alkohol. Postanowiliśmy że do zimnej płyty postawimy może flaszkę może dwie. Lecz niestety sytuacja wymknęła się z pod kontroli. Gościom 2 butelki było troszkę mało i wyraźnie dawali to do zrozumienia. Ja nic nie piłam i o 19stej pojechałam z Julunią do domu mąż został z gośćmi ale też przestał pić. Goście się tak najebali ( przepraszam za wyrażenie ale takiego stanu upicia ciężko nazwać innymi słowami ) że ciężko im było zebrać się do domu. Impreza zakończyła się około 12/1 w nocy.


I tego się boje że sytuacja powtórzy się na urodzinkach.


Co mam robić w takiej sytuacji czy nie ulegać gościom nie zwracając uwagi na insynuacje czy ulegać żeby nie zostać obgadanym za plecami? Jak mam dać do zrozumienia że to już koniec imprezki alkoholowej?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

9

Odpowiedzi

(2011-12-20 12:51:35) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ka6aa
Jeżeli wam się to nie podoba to ja mysle ze nie powiunniscie ulegac goscia. Powiem tak wy jestescie organizatorami uroczystosci i wy macie prawo zrobic to tak jak wy chcecie i nikt nie powinien miec do was pretensji. To jest uroczystosc dziecka a nie urodziny cioci Halinki.
(2011-12-20 13:00:25) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tosia1
Jeżeli wam się to nie podoba to ja mysle ze nie powiunniscie ulegac goscia. Powiem tak wy jestescie organizatorami uroczystosci i wy macie prawo zrobic to tak jak wy chcecie i nikt nie powinien miec do was pretensji. To jest uroczystosc dziecka a nie urodziny cioci Halinki.


Zgadzam sie z koleżanką wyżej to wy jesteście organizatorami i to wy decydujecie o wszystkim a gością zostaje tylko zaakceptować waszą decyzje:)
(2011-12-20 13:21:54) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
fantasmagoria
U mnie alkohol gości na wielu imprezach, ale wychodzę z założenia, że można go podać ludziom, którzy pic potrafią. Nie wyobrażam sobie, żeby moi goście wytaczali się z mojego domu, a na to wszystko jeszcze patrzyły dzieci. Gdybym była na Twoim miejscu nie podałabym alkoholu i zaoszczędziłbym sobie nerwów. Alkohol jest dla ludzi, ale jak widać nie dla wszystkich.
(2011-12-20 13:23:52) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karaja
Wszyscy zachwyceni bo se pochlali za darmo teraz pewnie tez na to liczą :D ... Kupcie to wino i jeśli bedą chcieli coś grubszego to powiedz prostu z mostu ale grzecznie ze nie bo to impreza dziecka i jak chcą pochlac niech sie spotkaja kiedy idziej na imprezie ,,przeznaczonej,, na picie...
(2011-12-20 13:53:49) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sleepingsun
Alkohol alkoholowi nie równy :) U nas sytuacja wygląda tak, że my po prostu nie tolerujemy wódy :) Na co dzień pijemy wyłącznie piwo, na imprezach dla znajomych również tylko browary, a jak robimy imprezę rodzinną, to stawiamy kulturalnie na stole 2 butelki winka (2 rodzaje - żeby każdy miał wybór) i tyle. Więc na roczku symbolicznie każdy dostał po lampce lub dwóch winka i był zadowolony :). Z kolei drugie urodzinki nie były już tak wystawne (tylko ciasto i kawka), więc i wina nie było, jakoś tak wyszło :)
(2011-12-20 14:26:51) cytuj
Co mam robić w takiej sytuacji czy nie ulegać gościom nie zwracając uwagi na insynuacje czy ulegać żeby nie zostać obgadanym za plecami? Jak mam dać do zrozumienia że to już koniec imprezki alkoholowej?

Nie podawać i tyle nie tłumacząc się-bo to Twoja decyzja.
U nas nie będzie alko i koniec. Choć wiem że będą u nas goście którzy lubią sobie dziabnąć.
(2011-12-20 18:00:53) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tera
Wszyscy zachwyceni bo se pochlali za darmo teraz pewnie tez na to liczą :D ... Kupcie to wino i jeśli bedą chcieli coś grubszego to powiedz prostu z mostu ale grzecznie ze nie bo to impreza dziecka i jak chcą pochlac niech sie spotkaja kiedy idziej na imprezie ,,przeznaczonej,, na picie...
Właśnie, moim zdaniem czy to na chrzcinach czy urodzinach dziecka nie powinno być alkoholu, no chyba, że od osiemnastki... :D
(2011-12-20 18:32:39) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mousi
"Co mam robić w takiej sytuacji czy nie ulegać gościom nie zwracając uwagi na insynuacje czy ulegać żeby nie zostać obgadanym za plecami? Jak mam dać do zrozumienia że to już koniec imprezki alkoholowej? "

Nie podawaj alkoholu. Ja bylam z mezem ostatnio na 4tych urodzinach synka kumpeli. Powiedziala odrazu, ze to jest impreza urodzinowa synka, zabawy dla dzieci i zaden dorosly nie usiwdczy kropli alkoholu. Slodkosci bylo mnostwo, sokow cala gama (byly tam dizeci) i maz powiedzial ze dobrze ze bez alkoholu, bo sie najadl slodyczy i nikt z nikim sie nie klocil :)
(2011-12-20 18:44:24) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izabela8401
jest jeszcze jeden problem że Juleczka to jedyne dziecko w domu i innych dzieci niż ona na przyjęciu nie będzie

Podobne pytania