podróze małe i duże mika2011 |
2011-07-13 12:13
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Pytanie troszkę z innej beczki ale wiem ,ze pomozecie ,wiec pytam :)Czy macie jakies swoje sprawdzone sposoby na szybkie i dobre pakowanie?Chodzi mi czy robcicie wczesniej jakas sobie liste,badz pakujecie sie duzo duzo wczesniej...My nie dlugo wyjedzamy na wakacje i przeraza mnie pakowanie tych wszytkich rzeczy ,gdzie wiekszosc rzeczy bedzie dla maluszka.Zawsze o czym zapominam i wtedy sie wsciekam:D Nie lubie sie pakowac grr zawsze wezme cos co potem nie jest mi potrzebne albo na odwrót.Macie kobietki takie problemy czy tylko ja jestem jakas inna he;)

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

3

Odpowiedzi

(2011-07-13 12:20:13) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
filka25
ja jestem sprinter :D długotrwałe myślenie mi nie idzie hehe

robię tak- wypijam redbulla biorę dużą kartkę i lecę z nią po całym domu i robię listę. a potem pakuję wszystko na ostatnią chwilę. nigdy nic nie zapomniałam.
a pakując się tydzień wcześniej ryzyko tylko takie że weźmiesz ze sobą 1/3 zbędnych gratów :D
(2011-07-13 13:59:27) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
em3
ja jakiś tydzień wcześniej zaczynam zapisywać na kartce to, co mi się przypomni. potem z listą na ostatnią chwilę się pakuję.
(2011-07-13 14:36:56) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marti89
Kiedy mysle o pakoaniu walizki na dluzsza podroz-zolodek zaczyna mnie bolec,a zaraz za nim glowa...
Zawsze mnie stresowalo ze cos zapomne.Pakowanie zaczynam zawsze dzien wczesniej,ale przygotowania do pakowania zawsze trwaja kilka dni.Robienie listy,pranie,prasowanie,czyszczenie butow itp.
Wlasnie wybieram sie z moim synkiem do Polski na miesiac,jedziemy w neidziele 17,jak mysle o pakowaniu to mam gesia skorke,maz do mnie mowi,ze jestem nienormalna,zeby sie bac pakowania,a mi az cos staje w gardle.Zeby niczego nie zapomniec,zeby sie wszystko zmiescilo,zeby bagaz nie byl zaq ciezki(lecimy samolotem).Zawsze pakujac sie gdy jade na dluzej,robie to dzien wczesniej,a tego dnia co wyjezdzam dozucam do walizki doslownie wszystko-bo moze sie przyda-nie przydaje sie!heheh
Bardzo chetnie poznalabym jakis sposob ktory pomogl by mi spokojnie i bez stresu spakowac sie na wyjazd...

Podobne pytania