(2014-02-03 19:03)
zgłoś nadużycie
wydaje mi sie, ze to juz niedlugo:) 3maj sie, bedzie dobrze
Marka kuzynka, która miała termin po mnie, właśnie zaczęła rodzić. Dociera do mnie powoli, że na mnie też już czas, za chwilę...
Mam jebniętego kota. Boi się własnego cienia. Nie wiem co mu jest. Siedzi ciągle w łazience za szafą i za cholerę nie chce stamtąd wyjść, nawet szynka już na niego nie działa.
Wszystko i wszyscy mnie denerwują. Masakra...
Posprzątałam dziś na błysk, aż jestem w szoku bo jak już zaczęłam sprzątać, nie umiałam przestać. To dobrze, ruch mi się przyda.
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 6 z 6.
(2014-02-03 20:47)
zgłoś nadużycie
Pollym kot pewnie wyczuwa twój wkurw i woli się nie narażać :D No tak, pewnie już niedługo będziesz miała przy sobie maleństwo. Życzę szybkiego porodu i zdrowia dla Was.
(2014-02-03 21:42)
zgłoś nadużycie
Nie martw się Paulina zaraz zaczniesz też rodzić :) u mnie najgorszy był moment od 1 stycznia gdzie Lailii się nie śpieszyło za bardzo :)
(2014-02-03 21:54)
zgłoś nadużycie
Ja tez przed porodem sprzatalam:) Powodzenia.
(2014-02-03 22:02)
zgłoś nadużycie
łohohoho, juz za chwileczke, juz za momencik... :D
ja przed porodem nie sprzatalam, bo bylam w szpitalu... ale z tego co wiem to czesta przypadlosc niedlugo przed. a koty sa dziwne, nie przejmuj sie. mam 2 wariaty, nie raz w glowe zachodze co im siedzi w tych kocich mozdzkach. a moze tez wyczuwa, ze zbliza sie godzina zero i ze za kilka miesiecy bedzie mial przesrane, jak dzidzior zacznie go glaskac i tulic :D:D
(2014-02-03 22:26)
zgłoś nadużycie
nie ma co sie denerwowac juz nie duzo ci zostalo ja myslalam ze mlody poczeka do terminu a tu mu sie pospieszylo .
