Dziś byliśmy z Marcelem na szczepieniu. Trzecim z kolei. Jest sporo do tyłu, najpierw miał odroczenie, potem długo infekcje, na końcu ospa po której 3 miesiące chciałam odczekać. Tak więc poszliśmy na szczepienie.
Lekarz go zbadał, poszliśmy do piekielnej pielęgniarki. Miało być normalne, bezpłatne szczepienie. Acelularne ze względu na problemy neurologiczne. W momencie gdy wbiła mu igłę, powiedziała że dziś będzie tylko jedno ukłucie.
CO? jak to?
A no, sanepid refunduje szczepionkę pentaxim.
Nikt mnie nawet nie zapytał o zgodę! Dlaczego?!
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 22.
Powinni Cię poinformować. Chamstwo.
a myslalam ze nie szczepisz Bo nie ! Napisz skarge
Aga, pół roku później nadal to wywlekasz? Nie szczepiłam bo miałam kilka powodów wyżej wymienionych powodów.
Skargę napiszę, bo tak nie może być.
Kamila - pentaxim to 5w1. Nie wyraziłam zgody na szczepionki skojarzone.
haha W skargach jestes najlepsza. Wczesniej pisalas ze wg nie szczepisz to male zdziwko ze znowu jednak tak ale ok juz sie nie czepiam
Według Ciebie powinnam to tak zostawić? Niedługo rodzic nie będzie miał już nic do gadania.
A Ty, jak chcesz być złośliwa to nie tutaj. Nie mam dziś siły ani ochoty na kłótnie.
Zlosliwa nie jestem tylko szczera