Pollym przyjdzie i czas na Was :*
Zawieszam starania :) Widocznie tak miało być - Marcel będzie jedynakiem.
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 8 z 8.
Nam sie udalo na urlopie. 4 dni w czechach na nartach, po powrocie mialy byc starania bo mialam miec plodne ale sie przesunelo i tak sielsko bylo bawilismy sie zero napiecia i wogole bo przeciez plodne mialy byc pozniej. Narty imprezy dyskoteki zwiedzanie. Od rana do wieczora na pelnych obrotach.
Ja się o drugie dziecko starałam do stycznia tego roku to było 1,5 roku prób i nic a potem miesiączka pod koniec stycznia i odpuściłam że jak samo się uda to się uda i w marcu się potwierdziło co się nie spodziewałam a dziś 23tc i 2 d. :)
Nie poddawaj się! :)
Na razie może zwolnijcie.... a moze i bobasek przyjdzie szybciej niż się wydaje :)
Powodzenia :*
pollym dlaczego decyzja o poddaniu się ? o takie marzenia warto walczyć . Wiem że łatwo powiedzieć . Bo z każdym negatywnym testem przychodzi rozczarowanie . Ale powiedz czy robiłaś wszystkie badania ? do jakiego lekarza chodzisz ? używasz testów owulacyjnych ? Ja w dniu kiedy lekarz chciał zacząć mnie leczyć ( bo jakoś nie wychodziło ) dowiedziałam się że jestem w ciąży . Więc nie rezygnuj .
agathe - może źle to ujęłam, poprostu co będzie to będzie. póki co od października wracam do pracy więc nie będę już o tym tak natarczywie myśleć :)
niestety mam problemy hormonalne mimo że badania wychodzą prawie w normie. a lekarze... no cóż, ciężko się z nimi żyje ;)