2012-01-26 17:43
|
hej, mam pytanko, pzed chwila robiłam siusiu, podtarłam sie papierem, wstałam i nagle po nogach pociekły mi dwa strużki - nie był to mocz. Nie było tego płynu duzo i od tego czasu cisza, na wkładce nie ma wody ani nic... czy to mogły zacząć saczyć sie wody, czy to tylko jakaś dziwna wydzielina ciązowa? czy któras z Was tak miała? dzieki za odpowiedz...
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
No mogły to być wody płodowe,musisz obserwować czy jeszcze polecą,jeśli tak to powodzenia i do szpitala bo to już będzie Wasz CZAS:)Jeśli coś cię nie pokoi to pakuj torbę i do szpitala.
dzięki za odpowiedz, torba juz spakowana od 2 tygodni:) dzisiaj mam wizyte u gin na 19.30 wiec zobaczymy, ale jestem ciekawa czy tak mała ilosc to jest to, bo wydawałao mi sie ze jak sie sączą to po trochu cos z ciebie caly czas wypływa... ale nie wiem:)
A jeśli chodzi o wody...to na szkole rodzenia tłumaczyli Nam, że jeśli się zaczną sączyć to już nie przestaną. Więc jeśli się położysz i po jakimś czasie leżenia (bo w pozycji pionowej główka może tamować wyciek) wkładka będzie ewidentnie coraz bardziej mokra to można posądzać, że to wody ale jeśli będzie sucho to znaczy że to tylko śluz.
Sorry,że się tak rozpisałam, ale chciałam przekazać to czego sama się dowiedziałam w ostatnim czasie :)
Powodzenia i trzymam kciuki za szybki poród :)