Ja w drugiej ciazy mialam napoczatku plamienia. Tez zwlekalam i tez nie mialam z kim syna zostawic. Jednak jakos opieke zalatwilam pojechalam i okazalo sie ze wszystko ok. Dostalam duphaston i przeszlo. I tez mnie chcieli zostawic ale odmowilam chcialam zeby poprostu mnie zbadano zrobili usg. I nie wybaczylabym sobie prze nigdy ze nie zrobilam wszystkiego zeby uratowac dziecka ktore zreszta ma teraz prawie miesiac.
Jutro pojade popoludniu gin prywatnie przyjmuje i tez mi zapisze leki w razie w. Dzis juz nie dam rady. A sasiadow nie mam.... Jutro przyjezdzaja na wakacje dopiero.
![](http://www.suwaczek.pl/cache/ed93614e81.png)