2011-03-30 20:20
|
Kurde , mamy taki problem. Wczoraj moja mała była szczepiona ( 7 tygodni ma ) przeżyła to bardzo, płacz , krzyk. Ale wróciliśmy do domu już było ok. Dziś rano i teraz wieczorem ma straszne napady płaczu, normalnie jakby ją ze skóry obdzierali. Zawsze była spokojna, nigdy żadnej kolki, szczerze to wczoraj pierszy raz słyszałam jej płacz ( bo zawsze tylko się złościła ale nie płakała) i jestem przerażona , czy to może być jakiś skutek uboczny szczepionki?? Dodam że mała nie ma gorączki a miejsca wkłuć nawet nie widać...
TAGI
Odpowiedzi
mój synek też się przestraszył, jak miał pobieraną krew. wkłuwała się piguła kilka razy, krew nie chciała lecieć. masakra. darł się tak, że się zesrał. ale potem był spokojny, nie miałam z nim takich sytuacji płaczu, jak piszecie. więc do mnie argument, ze się dziecko przestraszyło, nie przemawia...
Moja córeczka też tak miała za pierwszym razem. Skończyło się na dyżurze w szpitalu w nocy. lekarz stwierdził że to po szczepionce. Zgłosiłam to pediatrze i dali inną szczepionką następnym razem i już było dobrze.
pozdrawiam ciepło