U mnie było podobnie kilka dni przed porodem.Wydaje mi się,że nie jest to powód do wizyty u lekarza.
I jeszcze dopiszę,że ja zgłaszałam się do ginekologa nawet z najgłupszymi obawami,po prostu do niego dzwoniłam i mówiłam co mnie niepokoi,zawsze mnie uspokajał,więc może Ty dla swojego świętego spokoju też zadzwoń do ginekologa.Rozwieje Twoje wątpliwości.