Osobistych doświadczeń nie mam, ale z tych zasłyszanych to sytuacja w szpital się poprawiła. Lekarze i położne tworzyli się na "nowości" typu różne pozycje rodzenia. Poprawił się standard wyposażenia sal porodowych. Poród rodzinny jest bezpłatny, nie ma znieczlenia, chyba że umówić się indywidualnie (a to kosztuje) , prywatna położna to wydatek około 600 zł, sale poporodowe 4 osobowe, chyba ,że stać kogoś na opłacenie sal prywatnych. Położne w większości są pomocne i uprzejme... Myślę ,że w dzisiejszych czasach nie bałabym się tam rodzić. Aczkolwiek wybieram Inflancką w Warszawie.