dziewczyny. dzis mija 4 dzien jak mecze sie z katarem, ale ja w zyciu czegosc takiego nie miałąm. wydaje mi sie ze to chyba bardziej cos od zatok chociaz do konca nie wiem co to znaczy ból zatok,boli mnie od tego kataru głowa. cały czas mam zatkany na maxa nos nie moge oddychac . ciagle nie spie boje sie o moją mała.;( uzywałam juz wszytkiego co moge niby w ciazy na katar uzywac tj: woda morska sol fizjolog, parówki z soli i eukaliptusa, wachałam chrzan a nawet zakupilismy nawilzacz powietrza . nic kompletnie nie daje a co chwila cos aplikuje do tego nosa. to az nienormalne;/ zeby nic nie dawalo.
jestem juz tak zmeczona tym wszytskim ze mam ochote wziac jakies normalne krople. myslicie ze jakbym chociaz troszke sobie "wpsikala" do nosa to cos by sie stało. ? wiem ze to nieodpowiedzialne ,ale ja juz nie mam siły to juz tyle dni i nieprzespanych nocy i tyle łez. co wy byscie zrobily? dolekarza chyba nie mam po co bo ani goraczki ani kaszlu tylko ten straszny katar . prosze poradzcie cos.
Odpowiedzi
Po porodzie wszystko wróci do normy. Te krople normalne pomagają ale uważaj na obrzęk po nich bo to Ci po porodzie może nie przejść. Moja kuzynka męczyła się z tym całą ciążę. To był istny koszmar. Wytrzymaj, już tak mało czasu Ci zostało.
Po porodzie wszystko wróci do normy. Te krople normalne pomagają ale uważaj na obrzęk po nich bo to Ci po porodzie może nie przejść. Moja kuzynka męczyła się z tym całą ciążę. To był istny koszmar. Wytrzymaj, już tak mało czasu Ci zostało.
Po porodzie wszystko wróci do normy. Te krople normalne pomagają ale uważaj na obrzęk po nich bo to Ci po porodzie może nie przejść. Moja kuzynka męczyła się z tym całą ciążę. To był istny koszmar. Wytrzymaj, już tak mało czasu Ci zostało.