Nie wiem jaka jest tego przyczyna. ale mój syn ( 9 msc) budzi się w nocy co godzinę, a nawet częściej już od ponad 4 msc. wczesniej obwiniałam zęby, ale wszystkie wyszły i od dłuższego czasu nie zanosi się na kolejne. Potrafi obudzić się z rykiem jakby go ze skóry obdzierali, ALbo po prostu zwyczajnie przebudzić i nie może zasnąc. Trzeba go cały czas bujać za pupkę, ale tak się nie da. Nie da się nie spać całą noc. Teraz mąż z nim spi bo ja już byłam u skraju załamania. Ale czuję ze on tez już wysiada i na samą myśl ze znowu mnie to czeka mam ochotę wyć. Synek w nocy już nie je, głodny nie jest bo sprawdzałam. za zimno ani za ciepło mu nie jest, spi w łóżku z którymś z nas bo w łóżeczku to już w ogóle byłą tragedia. Powietrze nawilżone. No w ogóle królewskie warunki Jaka może być przyczyna tego budzenia?? Co mogę jeszcze zrbić aby normalnie lub w miarę normalnie spał? Nie wymagam żeby przesypiał od razu całe noce, ale kurde... mzoe chociaż po 4 godziny ... :( jestem już zrozpaczona
2014-02-25 09:35
|
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
A w ciagu dnia jaki jest? Jak sie czuje, widzisz zeby cos bylo nie tak? Problem dotyczy tylko nocy? Ile spi w ciagu dnia? O ktorej je kolacje i idzie spac?
w dzień jest dokładnie to samo, pospi 20, max 40 min i pobudka przeważnie z płączem. widzę ze jest nie wyspany, a tak jakby nie mógł spać . Kolację je między 19.30 a 20.00 i po 20 zaraz idzie spać. Wyciszamy się przed snem, głaszczemy po głowie itp. itd. mrucze mu do ucha i w ogóle git. więc nie wiem w czym jest problem :( Mama mi mówi ze takie dziecko, ale ja się boję ze może to mieć jakieś podłoze neurologiczne :(
U nas bywa różnie. Czasem przespi cale noce, a czasem pobudki co godzinę. Na weekend bylam w górach na weselu, pięknie się bawił maly weselnik. Ale noc była tragiczna. .co 30 min pobudka. Tyle emocji mial po calym dniu ze musiał jakoś odreagowac... Ja sobie tak tlumacze ze zawsze tak nie będzie. Czasem mam dość, ale niebawem wyrosnie.
JAk dostawał pierś to budził się jeszcze częściej. także to raczej nie jest przyczyną. Też obstawiałam za dużo wrażen. Ale codziennie tych wrażen nie ma , ostatnio już nawet nigdzie z nim nie wyłaziłam, oprócz spaceru, bo też tak myślałam ze to przez wrażenia. chyba ze się tak podnieca swoimi zabawkami ze spac po nochach nie może.... :P
Przechodzilam to samo zaczelo sie w 5msc a skonczylo sie jak synek zaczol 13msc. Zaznacze ze po urodzeniu bardzo ladnie spal zasypial o 9 spal do 3 wypil mleczko i poszedl spac do 6. A od od 5miesiaca cos sie stalo i budzil mi sie co 30min-1godzine. Bylam wykonczona bo jesc nie chcial ani nic poprostu przebudzal sie marudzil lub plakal... i to tez nie byly zeby:/ bylam z tym u lekarza i powiedziala mi ze ma staki rytm musi samo przejsc:/
jakbym miałą pewnośc ze w końcu to samo minie to bym się przynajmniej nie martwiłą. cóż chyba nie pozostaje nic innego jak uzbroić się w cierpliwość :)