Drogie Mamuśki,
karmię piersią, choć miałam z tym niemałe problemy z racji, że brakowało mi pokarmu a Mała 'zasmakowała' butelki:/ Jakoś to przetrwałyśmy, ale boję się podać Jej butlę (z odciągniętym mlekiem) żeby znowu nie odrzuciła piersi, a niestety jestem do tego zmuszona - w ten weekend mam zjazd na uczelni i nie mogę go opuścić, bo wykorzystałam już limit nieobecności:/
Doradzcie mi, czy znacie/ może same karmiąc piersią używacie bądź słyszałyście o jakichś butelkach/smoczkach, z których 'samo' nie leci i szkrab musiałby się trochę natrudzić, zanim się naje??
Szukałam w internecie trochę na ten temat i znalazłam jedynie coś o butelkach Habermana i dr'a Browns'a, te jednak przeznaczone są dla dzieci z zaburzeniem ssania, bądź zajęczą wargą i ta pierwsza jest raczej droga:/
Co o tym myślicie?? - Z góry dziękuję za pomoc:*
Odpowiedzi
mysle ze smoczek z najmniejszą dziurką powinien wystarczyc.
ponizej przykładowy link:
http://www.smyk.bydgoszcz.pl/sklep-internetowy/produkt-1908-TT_BUTELKA_150_ML_bez_bisfenolu.html
mimo wszystko polecam NUK-do Twojego mleka wystarczy rozmiar S. Uwierz że się namęczy.