Twoja ciocia to stara perwera :D
Moja ciotka (polozna) powiedziala ze od 7 miesiaca ciazy moj partner powinien zaczac raz dziennie podgryzac moje sutki :D. Zeby przyzwyczaily sie do pozniejszego 'obciazenia' wargami maluszka, jak myslicie to prawda czy nie?
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 9 z 9.
haha natasza
mysle ze ciocia ma racje,ja czytalam ze podczas ciazy juz powinno sie naciagac sutki zeby wlasnie je przygotowac do ssania przez dzidzie;)
ja też nie wierze :D:D smiać mi się chce jak sobie o tym pomyslę :D hahaha ja słyszałam, że trzeba nacierać ręcznikiem żeby "Zahartować" hahahha myślę, że jak dziecko zacznie ssać, to piersi się same przyzwyczają, a jak ktoś ma płaskie sutki to nie musi ich naciągąć, bo będzie miał jak w relkamie mentosa :D .... są specjalne nakładki
Chyba jej chodziło o tpo slynne hartowanie sutkow :) natasza :)))
Mozna to robic samemu prze tak jakby szczypanie brodawek , ale jest to zakazane jesli grozi poród przedwczesny bo moze wywolać skurcze macicy .
Moj juz tak kombinował ;p ze latwiej ze prosciej... i jak wyżej ;p Ale tak po łapach dostał ostantio, ze odpuscil. Bola i jak tu je jeszcze hartowac. dziecko zahartuje samo :)
moim zdaniem żadne hartowanie tu nic nie zdziała. niestety, trzeba przetrwać.
Moja ginekolog mówiła mi że przez mocne masowanie sutków w ostanim miesiącu można wywołać przedwczesne skurcze - odradzam. Ja po urodzeniu synka smarowałam sutki kremem Maltan i bardzo dużo wietrzyłam. Jak byłam w szpitalu to tak mnie pogryzł że krew leciała ale po półtora tygodnia sutki już się zahartowały. A teraz karmienie to dla mnie przyjemność :)
dzieki dziewczyny za odpowiedzi tez wydaje mi sie ze jests to ryzykowne wlasnie przez mozliwosc wywolania wczesniej porodu. no ale zapytac zawsze warto :).
jestem w 20 tc i szczerze mowiąc zastanawialam sie nad tym. mam klopot,caly czas leci mi plyn z piersi i nie moge sie dowiedziec czy jest to normalne. wystarczy wlasnie scisnac sutek. czy ktoras z was tez miala taki problem?