Hey dziewczyny bedzie troche do czytania
a wiec tak od paru miesiecy staramy sie o kolejne dziecko, od zawsze miałam miesiaczki regularne co 30dni (zawsze nawet co do pory dnia ), rok temu w kwietniu poroniłam,potem brałam tabletki i teraz od 5miesiecy staramy sie. po odstawieniu tabletek miesiączka znów regularna co 30dni. wyjątkiem jest ostatni miesiac okres pojawił sie 4 dni wcześniej :/ wiec cykl był 26dniowy? nie wiem dlaczego tak sie stało.
teraz nappisze dokładnie datami okres zawsze zaczynał sie 17 dnia miesiaca , ten ostatni cykl zaczął sie 13,10, współzyliśmy regularnie. 11.10 zrobiłam pierwszy test wyszły dwie kreski jedna bardzo słaba, test robiony 15.10 kreski wyszły wyraźnie. wiec zapisałam sie do lekarza i wg. wiliczeń powinnam byc juz w 6tc i 1 dniu a u lekarza na usg pokazało tylko pęcherzyk ciązowy co wskazywał 5tc i 4 dzien. zarodka nie widac, termin na następną wizyte mam 9.11. boje sie strasznie że coś jest jednak nie tak. czy te przesunięcie cyklu mogłobyc jednorazowe? czy miał ktos podobnie że wszystko tak sie poprzesuwało? dzieki za wszystkie odpowiedzi
Odpowiedzi
To był dla mnie bardzo intensywny czas - były święta (siedzenie do późna), sylwester, znajomi z Belgii siedzieli do nocy, 50-tka szwagra. Lekarz tłumaczył mi, że owulacja faktycznie zaczęła się tego 24, stąd objawy, ale z powodu zmęczenia jajeczko nie pękło, nie miało siły dojrzeć. między terminem miesiączki, a usg było jakieś 12-13 dni róznicy, a u Ciebie 5 więc tym bardziej jest możliwe, że jakieś czynniki zewnętrzne mogły spowodować przesunięcie owulacji.