dziewczyny Zuzia zaczela 11 miesiac i brakuje mi pomyslow co dawac jej na sniadanko. zazwyczaj dwa razy w tygodniu je jajecznice. raz robie zacierke i dalej nie mam pomyslow :( a co z parowkami? mozna dawac czy nie bo wszedzie slysze ze parowki sa be
Odpowiedzi
No parowki to raczej chyba nie najwartosciowszy rodzaj miesa (ok... ja nie jem i moje dzieci tez nie jedza miecha w ogole, starsza czasem, ale to nie o to chodzi, w parowkach mamy raczej odpady... ).
Ogolnie wedliny maja tez (zbyt) duzo (jak dla niemowlaka) przypraw... No ale kazdy robi, jak uwaza.
Mozesz podac chlebez: z twarozkiem (bialym albo z ziolami), ogolnie rozne kanapeczki. Nie wiem, co jada juz Twoje dziecko. Ale skoro je jajecznice itp. tzn. ze jada juz takie potrawy, jak reszta rodziny.
Moze jakies smarowidla (do zrobienia w domu) na chlebek.
tak, Zuzia juz praktycznie wiekszosc rzeczy je takich jak my. uwielbia kanapki ale do tej pory dawalam jej tylko z twarozkiem. owsianki absolutnie nie chce ruszyc. zastanawialam sie nad platkami kukurydzianymi w koncu w mleku rozmiekna.. a co do parowek to tak jak napisala lamandragora mam watpliwosci czy jest w nich cos wartosciowego..
faktycznie zapomnialam o istnieniu omletow i smarowidel ;)