.....po porodzie :(((( och dziewczyny czy Wam też było ta ciężko?? Odwlekałam to na wszystkie sposoby jakie się dało, gdy w końcu minęło przepisowe 6 tygodni od narodzin Agatki, wykręcałam się, że dopóki nie skontroluję się u mojej ginekolog to nic z tego bla bla bla.... no ale ileż można i w końcu nastąpił ten dzień. Wiedziałam, że będzie mi ciężko, ale że aż tak :( W trakcie jak się kochaliśmy rozpłakałam się :( Nie potrafiłam znieść widoku skaczących ogromnych piersi pełnych mleka przed Jego nosem. Miałam wrażenie, że zaraz chlusnę mu nim w oko :( I ten obwisły brzuch, jak podgardle indyka, po prostu nie mogę na siebie patrzeć!!!! Maciek ciągle mi powtarza, żebym dała sobie czas a ja mam wrażenie, że już zawsze tak będę wyglądała :( Nie sądziłam, że będzie mi tak ciężko.... A jak wyglądało to u Was?? Nowa fryzura też ni poprawiła mi nastroju......
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 26.
u nas pierwszy raz byl po 3 tygodniach po porodzie a bylam zszywana.balam sie strasznie ale maz byl bardzo delikatny.moje cialo nic sie nie zmienilo.ale moge ciebie pocieszyc ze ty masz piersi w odroznieniu od niektorych np.mnie:D
PS.SLICZNA FRYZURKA!podobaja mi sie bardzo takie ale niestety ja mam za bardzo krecone wiec takie sciecie odpada:(
Ja zaczynalam plakac zaraz jak tylko probowalismy.
kochalismy sie 3 mies po.
Mialamm sztywna i nie elastyczna jeszcze skore na bliznie, ktora byla sztywna jak nie wiem co, a w srodku na pocz robil mi sie jakis pecherzyk ktory mnie kłuł jak cholera, jakby mnie ktos szarpal np za wlos tak upierdliwie. trwało to 2 miesiace.
Cwiczylismy. Oplacalo sie bo skora sie uelastycznia a pecherzyk w srodku zrobil mi sie tylko przy pierwszym jajeczkowaniu i zniknal(tak wykazalo usg).
Dopoki mialam mleko kochalismy sie w biustonoszu.
A ja sobie wmawialam, ze jestem do bani i juz nigdy nie bedzie mi przyjemnie. Nerwy robia swoje.
Ćwiczcie!