rutynowe nacinanie krocza truskaffka |
2011-11-26 11:33
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Czy Wy miałyście nacinane krocze podczas porodu? Zgadzałyście się na to?

Podczas wizyty w szpitalu pani położna poleciła minie zgadzanie sie na nacinanie, gdyż pęknięcie jest rzadkością i lepiej goi sie od naciecia.

a jakie są Wasze opinie?

TAGI

krocza

  

nacięcie

  

poród

  

12

Odpowiedzi

(2011-11-26 20:00:27) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetasandra
Ja mam dwa porody za sobą bez nacinania i pęknięć, jako pierworodki też mnie nie nacięli, musiala być dobra polożna, ktoś wcześniej pisał o masażu krocza- mi na sali porodowej właśnie położna koło 40 minut masowała.
Jakbym czuła, że nie dam rady sama bym poprosiła o nacięcie, chociaż panicznie się tego boje, bardziej niż samego porodu.
(2011-11-27 17:20:30) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
truskaffka
ja też wolałabym o tym decydować. tzn. zgodzić sie kiedy coś będzie zagrażało maleństwu i będzie to konieczne. poza tym nie chcę rodzić na leżąco,a wtedy 99% porodów odbywa sie bez naciecia i bez pęknięcia.

Podobne pytania