Miałam wywoływany poród, ale byłam przed terminem. MNiejsza zresztą o to. Podpięcie pod KTG i wpuszczanie po trochu oxy. Skurcze narastały stopniowo, co jakiś czas przychodziła położna i zwiększała mi porcję oksytocyny.... a jak zwiększała mi porcję oksytocyny to i skurcze były coraz silniejsze...
(2014-08-18 23:17:16)
cytuj
Ja jechałam na wywołanie tydzień oo terminie i podali mi test oksytocyny i juz po chwili poczułam delikatne skurcze z krzyża po teście lewatywa i zwykła oksytocyna i chyba minęło 6 h od podania i urodziłam