Moja cudowna Oliwieńka ma już miesiąc i 9 dni :) Jest najcudowniejszą kruszyną na świecie. Waży już 3300 :) Tak wiem ktoś by powiedział, że takie dzieci się rodzą ale dla nas to osiagnięcie. Mała urodziła się z Wagą 2780 spadła do 2580 nie ma szału w przybueraniu ale najważniejsze, że przybiera i zaczęła przbuerać prawidłowo. Ja mam ogromny problem z laktacją nad czym ubolewam cholernie. dzis po całej nocy odciągnęłam 15 ml z dwóch piersi....:( Prawie płakałam. Karmimy się mlekiem modyfikowanym ale daję jej również pierś. Nawet jak sobie pocyca poprzytula się to dla niej lepiej. Mała urodziła się z naczyniakiem na wardze sromowej. Nieststy powiększa się i zmienia barwę na ciemniejszą. Mamy skierowanie do poradni chirurgicznej. Ma być leczona farmakologicznie ale jak będzie to się okaże. My szykujemy się do chrzcin. Planowo 1 października. Mała jest bardzo grzecznym dzieckiem. Jak każdu maluch ma lepsze i gorsze dni i noce. Radzimy sobie jakoś :) Od kiedy trafiliśmy z mlekiem jest dużo lepiej. Śpi raczej dobrze. Kochamy ją najbardziej na świecie! Tata jest oczarowany córunią :) Pomaga mi bardzo. Przepiera kąpie całuje przytula usypia i w razie potrzeby zmienia mnie w nocy :) Mała jest przekochana. Wczekana i wychuchana i boję się, że będę nadopiekuńczą mamą :P
Dziękuję Wam za słowa wsparcia w każdej chwili. Za to że interesuje Was nasz los i zawsze trzymacie za nas kciuki.
Moje największe marzenie się spełniło ! :) :* Moja Gwiazda :*
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 8 z 8.
Zuzka jaka Ty kochana jesteś ! :*
Mialam takie same problemy, z karmienia w koncu zrezygmowalam po 3 tygodniach bo maly w ogole nie chcial ssać już od początku, ani herbatki, ani specjalny olejek na laktacę( do wciarania w cycki ;P) nie pomógł. Za to kochal butelkę, urodzil się w 38 tc z waga 2950 ale szybko nadrobił.