Mała ma dysplazje st biodrowego

Kochana moja. Dzielna byłaś, dzielna jesteś, i dasz sobie ze wszystkim radę. Kto jak nie ty?! Miejmy nadzieję, że wszystko się zakończy pomyślnie. Kochana. Mogę cię tylko pocieszyć na własnym przykładzie. Była rehabilitacja Dorotki od 2 tyg życia. Przestałam bywać na blogu. Codziennie rehabilitacja w przychodni z fizjoterapeutą a w domu 10 razy dziennie..  byłam wykończona, płakałam wciąż, efektów nie było widać. Zobaczyłam je dopiero kiedy Dorotka miała 8 miesięcy... Miała bardzo silna asymetrię, przykurcze, groziła jej operacja, miała szpotawość nóżek, dzięki Codziennej ciężkiej i męczącej rehabilitacji, ciągłym ćwiczeniom pokonaliśmy to. I wiem że można, choć będzie ciężko. Ale napewno wam się uda i malutka będzie miała zdrowe bioderka!! Co do naczyniaka też Dorotka miała ale torbiel pojawil się kiedy miała kilka miesiecy. Miałaś nawracające gorączki średnio 1 raz na tydzień, węzły chłonne wciąż powiększone, złe wyniki krwi, skończyło się operacja ale Bogu dzięki Dziś jest zdrowa i wesoła. Wierzę że u was też będzie dobrze. Głowa do góry i bądź pełna nadziei :* :* :* 

Życze aby wszystko było ok a leczenie i rechabilitacja szybko pomogły. A wagą sie nie przejmuj jedna z kobiest szybciej dochodzi do siebie a druga wolniej :) Będzie dobrze

sasetka gdzie maluszek ma naczyniaka ? pytam bo nasza ma na główce. 

na wardze sromowej.

Kurcze z czego to się bierze. Mówią lekarze żeby obserwować ,ale że nic do roku sie z tym nie robi. Ze powinno zniknąć.