skurcze co 10 min paulaqjulka |
2010-12-10 08:16
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

hej mam od wczoraj od 23 skurcze co 10 min i trwaja dalej czy to juz moze cos oznaczac?

TAGI

6

Odpowiedzi

(2010-12-10 08:28:28) cytuj
Od której godziny się zaczeły skurcze? Jak są skurcze co 10 min i są regularne to myśle że chyba poród sie zaczął lepiej jak pojedziesz do szpitala już.:)
(2010-12-10 08:36:20) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
justyna8411
mnie też zaczęły się co 10 minut ,z czasem coraz częściej, aż urodziłam więc myślę że u Ciebie już coś się ruszyło,powodzenia:)))))
(2010-12-10 08:56:33) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
emonika26
skoro trwaja juz tyle godz to na to wyglada ze zaczal sie porod,jedz do szpitala.trzymam kciuki za szczesliwe rozwiazanie.
(2010-12-10 10:10:54) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iwona82
no raczej juz się zaczyna poród...najlepiej jedz do szpitala i niech cie zbadaja :)...lepiej wiedzieć co i jak...niz potem na ostatnią chwilę gnać do szpitala...a pogoda nie sprzyjająca temu :/
Trzymam kciuki aby to było już
Pozdrawiam
(2010-12-10 10:30:08) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
olucha
Ja dostałam skurcze co 10 min o godz. 22 poczekałam do godz. 01:00 w nocy a o 4:47 miałam już Kruszynkę na rękach. Więc moim zdaniem poczekaj jeszcze chwile np do skurczy co 5 min, bo szczerze nie potrzebnie będziesz leżeć na porodówce a to wcale nie jest takie fajne :) Ale wszystko też zależy czy masz blisko szpital, bo jeśli nie to powinnaś jednak pojechać :) Pozdrawiam i przede wszystkim lekkiego rozwiązania :)
(2010-12-10 11:03:03) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madinek
Ja też miałam regularne skurcze od paru godzin, najpierw co 10min, potem co 6min nawet i co? Tatuś wstał, powiedział do brzuszka "Adaś nie wygłupiaj się, przecież dzisiaj trzynasty!" No i skurcze ustały ;) i pojawiły się znowu wieczonem.

Podobne pytania