Szczęście w nieszczęściu, o ile można tak rzec pobiła je tak mocno,że musiał pojechać na pogotowie.
Dzięki temu wszystko wyszło na jaw ,że matka katowała dziecko nie od dzisiaj...
Serce się kroi jak tak można bić własne dziecko ,tylko dlatego ,że ją denerwowało YHY.
Sama bym jej tak wpierdoliła,że ten głupi łeb by jej odpadł...